Chyba każda kobieta kocha kosmetyki, zwłaszcza te do makijażu. Nowa szminka, puder, czy róż z pewnością potrafią sprawić ogromną radość i znacznie umilić codzienny makijaż. Co jednak, jeśli przy okazji, poplamią ulubioną sukienkę, bądź bluzkę? A wcale o to nie trudno. Często nawet w sklepach i w przymierzalniach możemy zaobserwować elementy garderoby poplamione podkładem lub pomadką. Spróbujmy sprawdzić jak tego uniknąć oraz co możemy zrobić, jeśli taka kosmetyczna plama już nam się przytrafi.
OPI Lisbon || Spring/Summer 2018
Tegoroczna letnia kolekcja OPI brzmi energetycznymi rytmami musicalu Grease i tworzy festiwalowy retro-klimat. Kultowe przeboje, rock’n’rollowy styl, cukierkowe stroje i amerykańskie obyczaje z lat 70. Z taką inspiracją kolekcja nie mogła się nie udać i nie zachwycić fanów marki oraz filmu. Odnoszę jednak wrażenie, że pomimo świetnych nazw i marketingu, mało lata w tych kolorach. Pastele, granaty i szarości bez określonego ładu i składu? Czuję niedosyt po intensywnie kolorowej, wiosennej propozycji marki. To OPI Lisbon krzyczy „lato!”.
Czerwiec 2018 - ulubieńcy, rozczarowanie, festiwalowa biżuteria i 13 powodów
Ostatni miesiąc spędziłam na dostosowywaniu swojej codzienności do nowego życia. Wśród kosmetyków pielęgnacyjnych zaczęłam poszukiwać produktów, które są łatwe i szybkie w użyciu, ale zapewniają oczekiwany efekt. W makijażu ograniczonym do minimum naturalnie podkreślam oczy i usta stawiając jednocześnie na przedłużoną trwałość. Bycie mamą tego zdecydowanie wymaga. Zamieniłam również lubiane od zeszłego roku naszyjniki na odporniejszą biżuterię w postaci świetnych bransoletek. W ramach krótkiego relaksu staram się wciąż sięgać po wciągające książki, wśród których znalazłam perełkę.
Kwiecień i maj 2018 - ulubieńcy, nowości, najpiękniejsze palety, aromaterapia i wydarzenie roku
Kwiecień i maj okazały się być dla mnie miesiącami znacznie bardziej magicznymi, niż mogłam się spodziewać. I nie, nie o wiosnę mi chodzi, chociaż pierwsze ciepłe dni, kwitnące kwiaty i intensywność świeżej zieleni są niewątpliwie zachwycające. Życie przyniosło mi coś więcej i jednocześnie w znaczny sposób ograniczyło mój wolny czas. W chwilach, które udało mi się skraść mojej nowej codzienności znalazłam jednak kilka ciekawych kosmetyków, o których chciałabym napisać, polubiłam się z aromaterapią pewnej intensywnie pachnącej marki i zorganizowałam sobie festiwal czytania.
Nowa subskrypcja na horyzoncie! || LookFantastic 03/2018
Na rynku jest obecnie dostępne kilkanaście różnych pudełek-niespodzianek, które oferują całą różnorodność produktów – od pełnowymiarowych drogeryjnych, przez te z naturalnymi składami aż do miniatur kosmetyków luksusowych. LookFantastic pochodzący z Anglii wyróżnia się jakością i dbałością o detale. W marcowym pudełku chodzi o to by czuć się uosobieniem piękna i siły. Wygląd pochodzi z wnętrza i zewnętrza, niezależnie czy związany jest ze empatią, pewnością siebie czy ulubionym eyelinerem!
Otocz się zapachem! || Woski Yankee Candle
Odważyłam się już raz napisać o zapachach domowych, jak i perfumeryjnych, więc odważę się kontynuować w tym samym duchu. Pokazałam czym będę pachnieć tej wiosny, jakie wielkie słoje Yankee Candle pojawiły się wśród moich ostatnich zakupów, a teraz czas na woski. Uwielbiam tę formę otaczania się zapachem, bo nie zobowiązuje do długiego oddania jednej woni, jak w przypadku dużych świec, a przy okazji daje możliwość przetestowania nowości. Wprawdzie często intensywność zapachu różni się w przypadku tartaletek i pełnowymiarowych słoików, ale przy okazji zimowych promocji pokusiłam się też o kilka ciekawych nowych wosków.
Starsze posty Strona główna