Manicure ombre od dłuższego czasu należy do najmodniejszych trendów w stylizacji paznokci. Chociaż jest to definitywnie „brudne” zdobienie wymagające dodatkowej ochrony skórek i wałów paznokciowych, jest jednocześnie jednym z najłatwiejszych. I najbardziej imponujących! Połączenie bieli z szarawym błękitem z jesiennej kolekcji Essie jest zarówno nowoczesne i kobiece.
Do wykonania tego manicure użyłam dwóch lakierów oraz taniej gąbeczki do makijażu. Jako baza posłużył mi lakier French Tip Color Club, końcówki zaś stemplowałam Udon Know Me Essie („dab dab dab!”). Przy takim zdobieniu wyszedł cały urok i niejednoznaczność tego jesiennego enigmatycznego odcienia. Aby uzupełnić manicure i dodać mu charakteru na paznokcie palców serdecznych dodałam zdobienie używając czarnego lakieru i przezroczystego stempla Mo You London, a także płytki BP-03 Born Pretty Store.
|
na tym zdjęciu wyszło słońce, które wybiło niebieskie tony w lakierze Essie |
Jak podoba Wam się takie zdobienie? Lubicie ombre?
Kasia
śliczności!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSuper wyszło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń