W Rossmannie jest szalona 40-procentowa obniżka na kosmetyki kolorowe. Nie byłabym sobą, gdybym zrezygnowała z możliwości skorzystania z promocji cenowej. Na szczęście mamy ostatnie dni przed pensją i nie miałam możliwości wkładania do koszyka wszystkiego co mi się tylko spodoba. Zdecydowałam się na: Flower Perfection z Bourjois, który już dawno chciałam przetestować, tusz Studio Lash z Miss Sporty oraz dla przyjemności pomadkę w kremie Soft Mat Lipcream z Manhattan w odcieniu 53M.
Z zakupów jestem podwójnie zadowolona. Raz - udało mi kupić rzeczy w bardzo dobrej cenie. Dwa - kupiłam najpotrzebniejsze i przemyślane rzeczy. Pomadka była widzimisię, ale zaplanowanym ;)
Podkład ma fajne opakowanie. A swatchy pomadki jestem ciekawa :) Bo ja lubię maty :)
OdpowiedzUsuńSwatche pojawią się wraz z recenzją pomadki ;) Chciałabym ją też pokazać na ustach, a to może byc trudne :P
UsuńPodobają mi się Twoje zakupy. Ciekawa jestem podkładu z Bourjois.
OdpowiedzUsuńJuż dzisiaj go używałam i wydaje mi się, że bardzo się polubimy. Za jakiś czas na pewno dodam recenzję ;)
Usuń