od lewej: Champagne Truffle, Salted Caramel, Semi-Sweet, Chocolate Soleil |
Miniaturowa środa #1 || Too Faced Bite-sized Beauties
14 komentarzy :
-
Moje Imponderabiliaczwartek, 16 marca, 2017
Tej marki mam aktualnie bronzer Chocolate Soleil i bardzo go polubiłam za odcień i fakt, że po prostu potrafię go nałożyć poprawnie i wygląda dobrze na mojej skórze. W sumie jednak nie jestem wielką entuzjastką tego typu kosmetyków i śmiało się mogę bez nich obejść :)
OdpowiedzUsuńOdpowiedzi-
Kasia (lifeindots.pl)środa, 22 marca, 2017
Chocolate Soleil ma przepiękny odcień, który ładnie i naturalnie wygląda na skórze. Nie dziwię się, że go polubiłaś.
Usuń
-
-
Unknownczwartek, 16 marca, 2017
Ja z Too Faced miałam tylko puder brązujący w wersji miniaturowej, ale nie byłam z niego zadowolona.
OdpowiedzUsuń
Nie rozciera się go tak dobrze jak np. mineralne brązery w kompakcie, więc oddałam go siostrze, która z kolei nie ma z nim żadnych problemów;).
Rzeczywiście, ten czekoladowy aromat może być irytujący, zwłaszcza o poranku, czyli wtedy, gdy jesteśmy wrażliwsi na zapachy:).Odpowiedzi-
Kasia (lifeindots.pl)środa, 22 marca, 2017
Ja akurat jestem zadowolona z bronzera tej firmy, bo naprawdę fajnie się nakłada puchatym pędzlem.
Usuń
Nie wiem czemu, ale miniatury znacznie intensywniej pachną niż wersja pełnowymiarowa. Może to dobrze, bo kupiłam pełnowymiarową wersję palety i czekoladowy zapach nie będzie mnie tak męczył :)
-
-
My strawberry fieldspiątek, 17 marca, 2017
Jestem ogromną fanką kosmetyków Too Faced i najchętniej kupiłabym wszystkie palety cieni, uwielbiam ich zestawienia kolorystyczne, jedwabiste formuły oraz stylistykę produktów.
OdpowiedzUsuńOdpowiedzi-
Kasia (lifeindots.pl)środa, 22 marca, 2017
Po testach tych miniatur ja również dołączyłam do grona fanek, chociaż nie wszystkie ich palety mnie kuszą ;)
Usuń
-
Z Too Faced nie miałam nic, ale paletki czekoladki mnie kuszą :) A te miniaturki są przesłodkie :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam miniaturki kolorówki. Z Too Faced mam paletkę pełnowymiarową oraz mini tusz;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię miniaturki czasami nawet mam wrażenie,że są one lepsze niż oryginały:)
OdpowiedzUsuńNa pewno są znacznie bardziej przydatne w podróżach :)
UsuńUwielbiam tusz too faced - zawsze kupuje miniaturę, bo łatwiej ją zużyć, natomiast taka paletka cienie według mnie jest trafem w 10 :)
OdpowiedzUsuńPaletka jest rewelacyjna, kiedy nie lubi się często zmieniać makijażu oka :)
Usuń