Paznokciowo się zrobiło na blogu. Z okazji takiej pięknej burzowej niedzieli, zrobiłam sobie pastelowy, uroczy manicure z wykorzystaniem lakierów Essie i płytki od Born Pretty Store. Swoją drogą, chciałabym obalić mit dotyczący przedłużania paznokci. Pomalowane pazurki ze zdjęć zostały naturalsami wczoraj w nocy. Są długie, twarde i w żaden sposób nie zniszczone. To nie żel niszczy paznokieć, tylko nie doświadczona i nie douczona „stylistka”.
Do zdobienia wykorzystałam Romper Room jako podkład (który najwyraźniej ma swój debiut na blogu, bo zdjęcia i recenzja zawisły, gdzieś w czasoprzestrzeni i nie są jeszcze opublikowane) i dwa Essiaki z kolekcji Resort 2013: First Timer i In The Cab-Ana. Płytkę pokazywałam Wam już tutaj, ale tym razem skorzystałam z trzech różnych wzorów. Znowu dygresja: znacie jakieś fajne, niedrogie lakiery, które sprawdzają się przy stemplowaniu? Essiaki strasznie szybko schną.
I jak podoba się Wam moja wariacja na bliżej nie określony temat? Jakie kolory preferujecie na paznokciach?
Pozdrawiam trochę deszczowo,
Kasia
Ps. Wiem, że obrączka wyprzedziła pierścionek zaręczynowy ;) Już poprawiłam :P
pieknie wyszlo ;)
OdpowiedzUsuńPiękny !! :)
OdpowiedzUsuńessiaki sa tak piekne ze trudno m, sie oprzec!
OdpowiedzUsuńpięknei Ci wyszły!:D
OdpowiedzUsuńFajnie i estetycznie, podoba mi się. :)
OdpowiedzUsuńWyszło błogo, anielsko :)
OdpowiedzUsuńPastelowo, delikatnie, pięknie :)
OdpowiedzUsuńŁoooł, jakie urocze!
OdpowiedzUsuńTeż chcę takie, muszę koniecznie zamówić sobie płytki ;)
Ale cudne zdobienie ;)
OdpowiedzUsuńJAKIE PIEKNE, zrób mi to!
OdpowiedzUsuńbardzo ladne masz dlonie i ksztalt plytki :)) no i design tez mega ^^
OdpowiedzUsuńAnia, http://taffydream.net/blog/
O kurcze ale pięknie to wygląda!
OdpowiedzUsuńhttp://beauty-fresh.blogspot.com
Ma Pani śliczny kształt paznokci :).
OdpowiedzUsuńDopiero zaczynam http://fashionanioox.blogspot.com
wyglądają jak tłoczone koronki ^^ cudny efekt ;)
OdpowiedzUsuń