Wczoraj wróciłam z nieoczekiwanego wyjazdu w celach towarzysko-rodzinnych, co zaburzyło moją działalność na blogu. Dzisiaj wracam wyspana i z nową notką ;)
Wszyscy robimy zakupy, ale niestety nie każdy zdaje sobie sprawę z przysługujących kupującemu praw konsumenta. Wprawdzie świadomość w tym zakresie wzrasta, ale wciąż jest dość niska, z czego korzysta wiele firm. Miałam możliwość przejścia szkoleń i zapoznania się z prawami konsumenckimi, dlatego też chciałabym podzielić się swoją wiedzą i pomóc tym, którzy z pewnych rzeczy nie zdawali sobie sprawy.
1. Wymiana/zwrot towaru
Na pewno każdy widział ludzi wykłócających się ze sprzedawcami, że zwrot musi zostać przyjęty. Niestety prawda jest taka, że zgodnie z prawem, wymianie/zwrotowi do 10 dni podlegają tylko produkty zakupione poza terenem sklepu (np. przez akwizytora) lub na odległość (np. przez internet). Idąc do sklepu i kupując na szybko bluzkę nie możemy oczekiwać, że następnego dnia w razie czego będzie można ją oddać. Możliwość i termin zwrotu lub wymiany w sklepie stacjonarnym jest indywidualną kwestią sprzedającego. Ewentualna wymiana/zwrot możliwy jest tylko na postawie dowodu zakupu (paragonu). Oczywiście wymianie/zwrotowi podlegają tylko rzeczy nie używane.
2. Reklamacja
Reklamacja przysługuje absolutnie każdemu. Zgodnie z prawem produkty podlegają reklamacji przez 2 lata od następnego dnia po zakupie. W momencie zauważenia usterki konsument ma 2 miesiące na zgłoszenie jej sprzedawcy. I tu jest ważna kwestia - 2 miesiące to nie 3, nie 5, nie 10, są to dwa miesiące niezależnie od tego czy kupujący był poza granicami kraju czy w szpitalu. Niestety ustawa nie uwzględnia szczególnych sytuacji wspomnianych wyżej. Wiem, że to paradoks, ale w praktyce reklamacja może zostać odrzucona ze względu na przekroczenie terminu zgłoszenia usterki. Ważną kwestią w przypadku reklamacji ubrań jest to, że powinny być uprane przed oddaniem do reklamacji (nie zrobienie tego też może być podstawą do odrzucenia reklamacji). Po zgłoszeniu, w odpowiednich terminach i stanie, reklamacji możemy oczekiwać rozpatrzenia - następuje ono najpóźniej w ciągu 14 dni od następnego dnia od daty zgłoszenia. Ważne jest, że jeżeli opina nie zostanie wydana w ciągu tego czasu, to reklamacja jest z miejsca rozpatrywana pozytywnie w sposób, w jaki życzy sobie kupujący (np. zwrot pieniędzy). W przypadku pozytywnej decyzji, podjętej w terminie, sprzedawca nie musi zwracać pieniędzy, najpierw może skorzystać z możliwości naprawy artykułu bądź wymiany na nowy wolny od wad. Usterki zgłoszone do 6 miesięcy od daty zakupu uznawane są za obecne w trakcie sprzedaży i rozpatrywane pozytywnie. Towary przecenione również podlegają reklamacji.
3. Cena
Jest to dość sporna kwestia, ponieważ są firmy, które naklejają na metki cenę wyższą niż nadrukowana. Zgodnie z prawem wystawienie towaru do sprzedaży z oznaczeniem cenowym jest ofertą handlową. W związku z tym, mamy prawo wymagać od sprzedawcy naliczenia kwoty, która widnieje na metce, niezależnie od tego co jest w "systemie komputerowym". To, czy sprzedawca popełnił błąd, np. przy metkowaniu towarów nie jest naszym problemem. W wypadku gazetek reklamowych, czy jakiejkolwiek innej formy reklamy mamy prawo żądać sprzedaży danego artykułu po cenie z reklamy (jeżeli nie minął jej termin, bądź na reklamie nie ma adnotacji "do wyczerpania zapasów"). Pamiętajmy jednak, że oznaczenie "swetry od 79,95" nie jest ofertą handlową!
4. Towary uszkodzone
W przypadku artykułów wadliwych (np. dziura w bluzce), możemy prosić o możliwość obniżenia ceny ze względu na usterkę. Sprzedawca nie ma obowiązku zmiany ceny ze względu na wadę. Kupując wadliwy towar musimy zdawać sobie sprawę, że wada ta nie podlega już reklamacji (np. kupując bluzkę z dziurą nie można reklamować innych dziur).
5. Kosmetyki
Produkty kosmetyczne podlegają oczywiście reklamacji na zasadach takich, jak wskazałam powyżej, szczególnie, jeżeli wystąpiła reakcja alergiczna. Inaczej ma się sprawa zwrotu/wymiany, ponieważ większość sklepów nie przyjmuje zakupionych kosmetyków z powrotem.
W razie wątpliwości podstawą prawną do rozstrzygania jest Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego z dnia 27 lipca 2002 r. W razie problemów można sie tez zawsze zwrócić do Rzecznika Praw Konsumenta. Musimy jednak pamiętać, że jesteśmy tylko ludźmi, tak samo jak sprzedawcy.
Ps. Chciałabym tylko zaznaczyć, że nie jestem ani prawnikiem, ani studentką prawa, dlatego też nie jestem na bieżąco ze zmianami prawnymi i należy zweryfikować powyższe informacje (można też liczyć na powszechną niewiedzę sprzedawców ;), ponieważ z praktyki wiem, że wspomnienie czegokolwiek co ma związek z prawem potrafi zdziałać cuda).
Brak komentarzy :
Publikowanie komentarza