Wróciłam! W tym roku Święta Bożego Narodzenia były dla mnie wyjątkowo długie, ponieważ spędziliśmy je u rodziny mojego M. ;) Wprawdzie byłam odcięta od komputera (trochę tylko podglądałam blogosferę przez smartfona ;)), ale dzięki temu mogłam odpocząć i wrócić z nowymi siłami i pomysłami do swojego raczkującego jeszcze bloga ;)
Na początek pokażę, co znalazłam pod choinką, ponieważ Mikołaj był dla mnie w tym roku wyjątkowo łaskawy i przyniósł mi mnóstwo wspaniałości :)
Pod choinką znalazłam moje dwa wymarzone prezenty, czyli Kindle 4 Black i Bobbi Brown "Perfekcyjny makijaż". W czytniku z miejsca się zakochałam - jest lekki, niewielki, poręczny i zmieści w sobie dużo książek. Nie wiem jak bez niego żyłam do tej pory :P Książka Bobbi Brown to komendium wiedzy na temat makijażu, obejmuje nie tylko zagadnienia makijażowe, ale także pielęgnacyjne i z wielką przyjemnością się z nią zapoznam, ponieważ jest napisana jasno i klarownie, a zdjęcia tylko potęgują efekt.
Pod drzewkiem znalazłam także brązowo-beżową tunikę idealną na wiosnę, ciepłe skarpety z bieżnikiem, zestaw kosmetyków pod prysznic z Douglasa, płyn pod prysznic Palmolive, a także na spółkę z moim M. - książkę "Kuchnia polska" Hanny Szymanderskiej oraz maskę do włosów Kallos, Serical, Crema Al Latte. Ze wszystkich prezentów jestem niesamowicie zadowolona, ponieważ idealnie trafiły w mój gust i na pewno z nich skorzystam (szczególnie z książki kucharskiej ;)).
A jak Wam minęły Święta? Mikołaj wysłuchał próśb?
Jak Ci się podoba książka Bobbi?
OdpowiedzUsuńJest świetna, zarówno dla początkujących jak i bardziej zaawansowanych, którzy szukają ciekawych trików kosmetycznych. Szczególnie podobaja mi sie porady pielęgnacyjne i rozdziały dotyczące pracy jako wiżazysta i makijażysta :) Naprawdę ja polecam, bo wciąga ;) Z resztą planuję opisać ją na swoim blogu, jak już skończę czytać ;)
UsuńMaska Kallosa jest rewelacyjna i pachnie obłędnie
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam ;) To moja ulubiona maska :)
Usuń