Imieniny Mikołaja. Tego Pana nie muszę chyba nikomu przedstawiać? Miki, jak wiadomo, lubi ciastka z mlekiem, wielkie czerwone pidżamy z paskiem i futrzaste czapy. Ma również dziwne zamiłowanie do rogatych stworzeń. A kto jest najlepszym przyjacielem Mikołaja? Rudolf, czerwononosy renifer!
Minimalistycznie wyszło, jako, że mogłam namalować tylko jednego renifera. W końcu Rudolf jest wyjątkowy! Na białej bazie (Color Club French Tip) namalowałam głowę i uszka brązowym lakierem (Catrice C04 Havana Drum). Następnie przy pomocy cienkiego pędzelka i karmelowego lakieru (OPI Inside The ISABELLEtway) namalowałam mu poroże, a w uszkach zrobiłam beżowe futerko (OPI Breakfast at Tiffany’s). Oczy wykonałam sondą oraz białą i czarną farbą akrylową. Na sam koniec stworzyłam Rudolfowi jego niesamowity świecący nos. W tym celu posłużyłam się czerwonym lakierem z drobinkami OPI Let Your Love Shine, którym pokryłam również resztę paznokci.
Rudolf, czerwononosy renifer, to moja ulubiona bajkowa świąteczna postać. No, jeszcze Grinch, ale on nie jest do końca bajkowy. Niemniej stworzenie paznokciowego renifera sprawiło mi sporo radości. A jak Wam się podoba Rudolf?
Pozdrawiam!
Kasia
Śliczny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPięknie wyszło,wręcz idealnie!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
Usuń