Świąteczne linie kosmetyczne mają to do siebie, że zawsze są piękne, urocze, kuszące i limitowane. Szczególnie można to odnieść do marki Too Faced, która w tym okresie przechodzi sama siebie tworząc produkty koło których nie można przejść obojętnie. Chociaż do palet cieni nie czuję specjalnej mięty (oprócz limitowanych Sweet Peach i White Chocolate Chip, które wykupiono zanim udało mi się kliknąć „do koszyka”), to miętowy cukierek w pomadkowej wersji mnie oczarował.
Czym pachną święta w The Body Shop?
![Udostępnij na Facebook](/fb.png)
![Udostępnij na Twitter](/twitter.png)
![Udostępnij na Pinterest](/pinterest.png)
![Udostępnij na Google+](/googleplus.png)
Skoro świąteczne dekoracje wiszą w centrach handlowych, z radia wybrzmiało pierwsze „Last Christmas”, a czerwona ciężarówka Coca-Cola zaczęła jeździć w telewizorach, można oficjalnie stwierdzić, że sezon świąteczny się rozpoczął. A wraz z nim pojawiły się setki produktów kosmetycznych stworzonych specjalnie na tę okazję. Jak co roku marka The Body Shop wypuściła trzy specjalne linie zapachowe: Pikantne Jabłko, Waniliowy Chai oraz Mrożone Jagody. Nie ukrywam, że świąteczne propozycje tej marki są co roku moimi ulubionymi.
5 sposobów na spędzanie długich wieczorów
![Udostępnij na Facebook](/fb.png)
![Udostępnij na Twitter](/twitter.png)
![Udostępnij na Pinterest](/pinterest.png)
![Udostępnij na Google+](/googleplus.png)
Długie zimne wieczory nadeszły. Za oknem zimno, wietrznie, nieprzyjemnie. Tylko schować się pod kocem i czekać na śnieg. Bądź przezimować wypatrując pierwszych wiosennych promieni słonecznych. Chociaż większość ludzi zgodnie stwierdzi, że na nudę i bezczynność nie mają czasu, to jednak często ten wydłużający się czas po zapadnięciu zmroku spędza byle jak. Oczywiście można sprzątać, porządkować i gotować, ale są inne sposoby na przyjemne spędzenie tego czasu.
Manicure || Dynia Deluxe
![Udostępnij na Facebook](/fb.png)
![Udostępnij na Twitter](/twitter.png)
![Udostępnij na Pinterest](/pinterest.png)
![Udostępnij na Google+](/googleplus.png)
Kolorowa dyniowa jesień dobiega końca, a na jej miejsce pojawia się magia świąt o smaku miętowych cukierków. Święto Dziękczynienia przez wielu Amerykanów traktowane jest jak ostatni dzień jesieni i takich dekoracji na domach. Ledwo zniknie zapach indyka i żurawinowego sosu, a do łask wracają wszelkie renifery, mikołajki, pierniczkowe domki i bombki. Uznałam więc, że ten szczególny dzień idealny będzie na ostatni w tym roku jesienny manicure, bo już niedługo zobaczycie na moich paznokciach prawdziwe choinkowe (i nie tylko) wariacje. A, że wspomniany ostatni mani jest super prosty i wykonany w całości z wykorzystaniem naklejek WhatsUp Nails, to zapraszam na zdjęcia.
#SEPHORAPLAY 11/2016
![Udostępnij na Facebook](/fb.png)
![Udostępnij na Twitter](/twitter.png)
![Udostępnij na Pinterest](/pinterest.png)
![Udostępnij na Google+](/googleplus.png)
Listopadowa edycja Sephora Play! Best In Glow wychodzi naprzeciw potrzebom zszarzałej o tej pory cery. Motywem przewodnim jest miłość od pierwszego błyszczenia (chwytliwe!). W tym miesiącu w pudełeczku znalazły się produkty, które mają odpędzić zimową szarość i pobudzić skórę, aby uzyskać skórę nawilżoną, świetlistą i gotową by czarować.
Z amerykańskiej perspektywy: Szaleństwo o smaku dyni
![Udostępnij na Facebook](/fb.png)
![Udostępnij na Twitter](/twitter.png)
![Udostępnij na Pinterest](/pinterest.png)
![Udostępnij na Google+](/googleplus.png)
Po czym poznać, że w Ameryce przyszła jesień? Podpowiem: nie jest to Pumpkin Spice Latte (chociaż może trochę), nie jest to też kalendarz, temperatura, informacja od pana z telewizji śniadaniowej czy jesienna kolekcja w sieciówkach. Jesień w Ameryce przychodzi wraz z dyniami.
Manicure || Galaxy Nails
![Udostępnij na Facebook](/fb.png)
![Udostępnij na Twitter](/twitter.png)
![Udostępnij na Pinterest](/pinterest.png)
![Udostępnij na Google+](/googleplus.png)
Galaxy nails to zdobienie, które długo chodziło mi po głowie zanim zdecydowałam się je zrobić. Obawiałam się, że wymaga ono dużo wysiłku i czasu, a efekt może nie być zadowalający. Ostatecznie do spróbowania skusił mnie przepiękny granatowy lakier z holograficznym brokatem, który jak żaden inny przypomina kosmiczną przestrzeń. Okazało się, że nie mogłam się bardziej mylić co do Galaxy nails. To bardzo proste i jednocześnie niezwykle efektowne zdobienie wyjdzie każdemu.
Oczyszczanie i matowienie || L'Oreal Pure Clay Mask
![Udostępnij na Facebook](/fb.png)
![Udostępnij na Twitter](/twitter.png)
![Udostępnij na Pinterest](/pinterest.png)
![Udostępnij na Google+](/googleplus.png)
L’Oreal dba o swoich klientów co i raz wypuszczając na rynek nowe innowacyjne produkty, które mają zmienić życie, a przynajmniej bardzo je ułatwić. W tym roku postawiono na znane i lubiane glinki, które zamknięto w formule zwanej Pure Clay Mask. Okazuje się, że glinka jeszcze nigdy nie była tak delikatna!
OPI Breakfast at Tiffany's: I Believe in Manicures
![Udostępnij na Facebook](/fb.png)
![Udostępnij na Twitter](/twitter.png)
![Udostępnij na Pinterest](/pinterest.png)
![Udostępnij na Google+](/googleplus.png)
Yay, wierzę w manicure! A już na pewno wierzę w ten niesamowity odcień błekitu, który uwiódł mnie już na zdjęciach reklamowych zimowej kolekcji OPI. W końcu co jest lepszym wizytówką Breakfast at Tiffany’s niż Tiffany blue? Tego koloru nie trzeba przedstawiać.
OPI Breakfast at Tiffany's: Breakfast at Tiffany's
![Udostępnij na Facebook](/fb.png)
![Udostępnij na Twitter](/twitter.png)
![Udostępnij na Pinterest](/pinterest.png)
![Udostępnij na Google+](/googleplus.png)
Flagowy odcień zimowej kolekcji OPI Breakfast at Tiffany’s to wbrew pozorom nie stylowy Tiffany’s blue, uwielbiany przez kobiety na całym świecie, a nowoczesny i romantyczny odcień pereł Audrey. Kwintesencja kolekcji ma jednak w sobie zadziorność, której się nikt nie spodziewał.
OPI Breakfast at Tiffany's: Five-and-Ten
![Udostępnij na Facebook](/fb.png)
![Udostępnij na Twitter](/twitter.png)
![Udostępnij na Pinterest](/pinterest.png)
![Udostępnij na Google+](/googleplus.png)
Największym hitem ostatnich miesięcy w stylizacji paznokci są wszelkie efekty chromu, metalu, rustykalnych złoceń, srebra czy lustra. Kobiety na całym świecie pokochały błysk, a zimowa kolekcja OPI wychodzi im na przeciw ze srebrnym Five-and-Ten.
OPI Breakfast at Tiffany's: Apartment for Two
![Udostępnij na Facebook](/fb.png)
![Udostępnij na Twitter](/twitter.png)
![Udostępnij na Pinterest](/pinterest.png)
![Udostępnij na Google+](/googleplus.png)
Kolekcja Breakfast at Tiffany’s to nie tylko klasyczne odcienie czerwieni i beżu, ale również bardzo stylowa i piękna energetyzująca malina dodająca właścicielce pewności siebie, kobiecości, zadziorności i seksapilu. Idealna dla współczesnej Audrey.
OPI Breakfast at Tiffany's: Meet My "Decorator"
![Udostępnij na Facebook](/fb.png)
![Udostępnij na Twitter](/twitter.png)
![Udostępnij na Pinterest](/pinterest.png)
![Udostępnij na Google+](/googleplus.png)
Czerwień należy do najczęściej wybieranych przez kobiety kolorów lakierów do paznokci. Jest seksowna, wyrazista, ultra kobieca i po prostu piękna. Dlatego też jako pierwszy z kolekcji OPI Breakfast at Tiffany’s chciałabym zaprezentować Meet My „Decorator”.
OPI Breakfast at Tiffany's
![Udostępnij na Facebook](/fb.png)
![Udostępnij na Twitter](/twitter.png)
![Udostępnij na Pinterest](/pinterest.png)
![Udostępnij na Google+](/googleplus.png)
55 lat po premierze Breakfast at Tiffany’s kobiety nadal onieśmielone są nienagannym stylem Audrey Hepburn. Jej charakterystyczny styl oraz jej rola w filmie wszech czasów na zawsze zmeniła sposób rozumienia mody, biżuterii i piękna. Zimowa kolekcja OPI sprawia, że w każdej kobiecie jest odrobina Audrey.
MAC Chatterbox
![Udostępnij na Facebook](/fb.png)
![Udostępnij na Twitter](/twitter.png)
![Udostępnij na Pinterest](/pinterest.png)
![Udostępnij na Google+](/googleplus.png)
Chęć zakupu pomadek MAC pączkowała we mnie od wielu lat, czemu wielokrotnie dawałam wyraz na blogu. Ogromna różnorodność kolorów i formuł skryta w eleganckim opakowaniu skusiłaby każdą kosmetyczną srokę. Ostatecznie jakoś tak na początku 2015 stałam się posiadaczką pierwszej pomadki MAC, która szybko stała się moim codziennym niezbędnikiem.